
Jak mawiają Anglicy: „Mój dom, to moja twierdza”. Aby jednak można było ze swojego domu uczynić dla siebie i swojej rodziny prawdziwą ostoję, warto przed jego kupnem zwrócić uwagę na kilka szczegółów. W końcu zakup domu to bardzo poważna inwestycja rzędu kilkuset tysięcy złotych. Trzeba się więc dokładnie zastanowić przed dobiciem targu ze sprzedającym. Poniżej 10 najczęściej popełnianych błędów przy zakupie domu od dewelopera. Jak ich uniknąć, żeby nie przepłacić i długo cieszyć się z funkcjonalnego i przytulnego miejsca do życia?
1. Brak rozeznania w rynku
Nie musisz być specjalistą w tej dziedzinie, ale zebranie kilku podstawowych informacji na temat obecnej kondycji rynku handlu nieruchomościami może okazać się bardzo pomocne w kupieniu domu za tyle, ile jest naprawdę wart. Co zrobić, żeby nie przepłacić? Po pierwsze zorientuj się, w jakiej kondycji jest rynek, czy ceny nieruchomości rosną, czy spadają, jakie są prognozy na najbliższy czas. Zorientuj się, jaki jest popyt na nieruchomości - czy jest ich dużo i ludzie nie kupują, czy przeciwnie - jest duże zapotrzebowanie na domy. Jeśli ceny domów od jakiegoś czasu stale spadają, to może bardziej korzystne byłoby poczekanie z kupnem na lepsze okazje. Nie ma jednak gwarancji, że za chwilę ceny nie zaczną szaleńczą wędrówkę w górę. Jednak takie zbadanie rynku pozwoli Ci zorientować się, czy deweloperom zależy na sprzedaży i jak mocno możesz negocjować ceny, podpierając się argumentem mniejszego popytu na nieruchomości. Orientując się w rynku, zwróć przede wszystkim uwagę na ceny i popyt na domy w okolicy, w której chcesz zamieszkać. W badaniu rynku istotna jest bowiem lokacja. Badać rynek możesz, przeglądając różne portale z ogłoszeniami, gazety i ogłoszenia w biurach nieruchomości. Jeśli jesteś zainteresowany konkretną nieruchomością, możesz ją sprawdzić w Rejestrze Cen Nieruchomości oraz Wartości Nieruchomości, gdzie znajdziesz ceny domu zawarte w sporządzonych dla niego aktach notarialnych oraz wycenę sporządzoną przez rzeczoznawcę majątkowego.
2. Wzięcie pierwszego z brzegu
Jeśli nie chcesz popełnić błędu i na lata związać się z domem, który nie odpowiada Twoi potrzebom i oczekiwaniom, nie śpiesz się z podejmowaniem decyzji o kupnie. Nawet, jeśli nie chce Ci się albo nie masz czasu na przeglądanie dziesiątek ogłoszeń, zrób to i znajdź odpowiednią dla siebie nieruchomość. W końcu to duży wydatek i inwestycja na długie lata. Nie ulegaj pierwszemu wrażeniu, jakie wywoła na Tobie odwiedzany dom. Spośród wielu ofert, wybierz te najbardziej interesujące, umów się na obejrzenie kilku domów i porównaj je ze sobą. Pamiętaj, że rozmowa z deweloperem albo właścicielem do niczego nie zobowiązuje. Nie zniechęcaj się, jeśli przez tydzień nie znajdziesz niczego odpowiedniego. Daj sobie czas i nie podejmuj pochopnych decyzji.
3. Brak wiedzy o okolicy
Znajdujesz ogłoszenie - piękny dom w okazyjnej cenie, z ogrodem, przestronny, wygodny, słowem - cudo. Niewiele myśląc, jedziesz z rodziną go obejrzeć i wszystko Wam pasuje, bierzecie, wprowadzacie się i okazuje się, że o jednym nie pomyśleliście. Owszem dom usytuowany jest w przyjemnej okolicy, dużo zieleni, cisza i spokój, ale za to dojazd do miasta to koszmar albo za płotem mieszka dokuczliwy, hałaśliwy sąsiad albo za kilka lat zamierzają, niemal za Twoim płotem, wybudować ruchliwą drogę. Przed zakupem domu zwróć uwagę na jego lokalizację. Zastanów się, czy nie będzie kłopotów z codziennym dojazdem do pracy, czy w okolicy nie ma emitujących hałas albo nieprzyjemny zapach zakładów produkcyjnych lub innej niepożądanej infrastruktury. Zapukaj też do sąsiada, przedstaw się i zwyczajnie zapytaj, jak mu się tutaj mieszka. Warto też wiedzieć, że deweloper, od którego zamierzasz kupić dom ma obowiązek informowania kupujących o planach inwestycyjnych w okolicy.
4. Zakup zbyt drogiego domu
Zanim w ogóle podejmiesz decyzję o zakupie nowego domu zorientuj się, czy jesteś sobie na to wstanie finansowo pozwolić. Przeanalizuj swoje zarobki i wszystkie miesięczne zobowiązania. Zapoznaj się także z ofertami kredytów hipotecznych. Jeśli bowiem nie masz dużych oszczędności, zakup domu będzie się wiązał z koniecznością przynajmniej częściowego sfinansowania go z kredytu. Możesz też poprosić w banku o wyliczenie Twojej zdolności kredytowej, wysokości ewentualnego kredytu, jaki bank będzie w stanie udzielić, wysokości rat i innych kosztów. Dopiero, gdy określisz, na jaki dom Cię stać, zacznij przeglądać ogłoszenia. Błędem byłoby zaciągnięcie kredytu, z którego spłatą mógłbyś sobie nie poradzić.
5. Zakup domu zbyt kosztownego w utrzymaniu
Oglądając domy na sprzedaż, warto dokładnie zapoznać się z przyszłymi kosztami, jakie będzie trzeba ponieść w trakcie zamieszkania. Jeśli się tego nie zrobi, może się okazać, że comiesięczne rachunki za media i inne opłaty przerosną Twoje możliwości. Dowiedz się więc przede wszystkim, w jaki sposób dom jest ogrzewany. Do zdecydowanie droższych sposobów ogrzewania należą piece gazowe i ogrzewanie elektryczne, zaś tańsze jest ogrzewanie z sieci miejskiej albo piecem węglowym. Sprawdź też ile będą wynosiły stałe okresowe opłaty m.in.: za wodę, prąd, gaz, wywóz śmieci. Zapisz i porównaj miesięczne koszty eksploatacji przyszłego domu z tymi, które ponosisz teraz. Jeśli różnica jest widoczna na niekorzyść tego pierwszego, dobrze się zastanów nad jego kupnem i nad tym, czy nie lepiej byłoby poszukać korzystniejszej oferty.
6. Zakup zbyt dużego domu
Dom kupuje się po to, żeby wszyscy jego mieszkańcy mieli wystarczająco dużo przestrzeni i, żeby czuli się w nim komfortowo. Dlatego wybierasz nieruchomość o metrażu dostosowanym nie tylko do aktualnych potrzeb, ale także z myślą o przyszłości. Paradoksalnie jednak takie myślenie może się nie sprawdzić. Jeśli zakładasz, że razem z Tobą będą za kilka lat mieszkały dzieci ze swoimi rodzinami i z tego powodu zamierzasz kupić duży, wielopokoleniowy dom, to możesz się niestety przeliczyć. Dorastające dzieci coraz rzadziej chcą mieszkać z rodzicami i duże domy z kilkoma kondygnacjami często stoją w części nieużywane i niszczejące. Dlatego przemyśl, ile osób będzie mieszkało w tym domu teraz, żeby zapewnić im wystarczająco dużo wygody, a jednocześnie z myślą o tym, że w przyszłości lokatorów może być mniej. Pamiętaj też, że duży dom trudniej jest np. urządzić, czy ogrzać.
7. Skupienie się na domu, a pominięcie kosztów
Pamiętaj, że w praktyce dom kupuje się za cenę wyższą niż ta, na którą umówisz się ze sprzedającym. Nie skupiaj się więc tylko na tym, że dom świetnie wygląda, jest funkcjonalny, w doskonałej lokalizacji i przystępnej, jak na Twoje możliwości cenie. Dolicz do tego inne, czekające po drodze do Twojego wymarzonego lokum koszty. Uwzględnij oprocentowanie i prowizje kredytu hipotecznego, koszty notarialne i podatki. Dopiero teraz rozważ, czy jesteś w stanie sobie na dany dom pozwolić.
8. Kupno kota w worku
Kota w worku kupisz, jeśli zachowasz się zbyt niefrasobliwie przy odbiorze nowego domu od dewelopera albo oględzinach domu z rynku wtórnego. Wszystkie usterki i niedociągnięcia, których teraz nie zauważysz pozostaną do naprawienia Tobie. Z odbioru lub oględzin sporządza się protokół, w którym wszystkie się je wyszczególnia i wyznacza termin dla sprzedającego do ich naprawienia. Podczas tych czynności sprawdź w szczególności: metraż, wysokość kondygnacji, czy ściany są proste, czy podłogi trzymają poziom i nie mają wypukłości utrudniających położenie posadzki i ustawianie mebli, czy okna i drzwi balkonowe swobodnie się otwierają, czy nie mają zarysowanych szyb i czy są dobrze osadzone, czy drzwi się swobodnie otwierają i czy są pod nimi szczeliny na położenie posadzki.
9. Nie zawarcie w umowie wszystkich ustaleń
Zakup nieruchomości jest na tyle poważną sprawą, że wymagane jest wręcz, żeby wszystkie uzgodnienia były precyzyjnie określone w umowie. Nie wspominając już o tym, że musi być to umowa w formie aktu notarialnego. Wszelkie więc ustne warunki niekoniecznie muszą zostać przez sprzedawcę wykonane. Zawsze może się zasłonić niepamięcią i trudno będzie udowodnić, że wcześniej umawialiście się na to, że np. sprzeda dom razem z wyposażeniem.
10. Pominięcie dodatkowych warunków w umowie przedwstępnej
Zwykle przy kupnie nieruchomości sporządza się umowę przedwstępną. W ten sposób niejako zaklepujesz sobie ten konkretny dom. Nie musi ona mieć formy aktu notarialnego, ale często się taką właśnie praktykę stosuje. Niech jednak entuzjazm z podpisania umowy przedwstępnej na zakup wymarzonego domu nie przysłoni Ci zdrowego rozsądku. Pamiętaj, że w umowie przedwstępnej zobowiązujesz się do tego, że zawrzesz umowę kupna, a przecież zależy to od kilku czynników, np. od tego, czy dostaniesz kredyt na jego sfinansowanie. Warto więc zawrzeć w umowie przedwstępnej kilka warunków: uzyskanie kredytu hipotecznego, przeprowadzenie i wynik odbioru/oględzin, sprzedaż własnego domu/mieszkania. A więc dopiero, gdy zawarte w umowie warunki się spełnią, włączy się zielone światło dla podpisania umowy kupna domu. Jeśli natomiast nie zawrzesz w umowie przedwstępnej żadnych warunków, zrywając ją narazisz się na kłopoty. Sprzedający może zażądać od Ciebie mimo wszystko zawarcia umowy przyrzeczonej, jeśli umowa przedwstępna była zawarta w formie aktu notarialnego. Bez względu na formę umowy, będzie mógł natomiast żądać odszkodowania. Jeśli zaś przy podpisywaniu umowy przedwstępnej dałeś zadatek, to właściciel nieruchomości albo deweloper będzie mógł odstąpić od umowy i go zachować.
Zakup domu jest zbyt poważną decyzją, by popełniać błędy przy jej podejmowaniu. Pamiętaj wiec, że emocje nie są dobrym doradcą, natomiast arkusz kalkulacyjny i notes elektroniczny bardzo się przydają.